Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI Ga 79/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Rzeszowie z 2013-05-09

Sygn. akt VI Ga 79/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 09 maja 2013r.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie VI Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Beata Hass-Kloc

Protokolant: st. sekr. sądowy Joanna Kościak

po rozpoznaniu w dniu 09 maja 2013r. w Rzeszowie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa: (...) Sp. z o.o. w W.

przeciwko: Gminna Spółdzielnia (...) w M.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Przemyślu
V Wydziału Gospodarczego z dnia 22 stycznia 2013 r., sygn. akt V GC 247/12 upr

I. o d d a l a apelację,

II. z a s ą d z i a od powoda (...) Sp. z o.o. w W. na rzecz pozwanego Gminnej Spółdzielni (...) w M. kwotę 600,00 zł (słownie: sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu
w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt VI Ga 79/13

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 9 maja 2013r.

( sporządzone w trybie art. 505 13 § 2 kpc ).

Wyrokiem z dnia 22 stycznia 2013r. Sąd Rejonowy Sąd Gospodarczy
w Przemyślu oddalił powództwo w sprawie ( pkt. I ) oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.200 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika oraz kwotę 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa ( pkt. II ).

Sąd ustalił, że powód jest właścicielem nieruchomości położonej
w S. wraz z jej częściami składowymi, w tym budynkiem sklepu spożywczo-przemysłowego prowadzonego przez pozwanego. Budynek sklepu posadowiony był na płycie betonowej. Prezes powodowej spółki (...) w połowie czerwca 2012r. rozpoczął rozmowy z zarządem pozwanego na temat rozebrania budynku. Pozwany potwierdził, że budynek zostanie rozebrany przez K. L. (1). Pozwany nie był zobowiązany do rozebrania budynku w konkretnym terminie, powód nie wyznaczył takiego terminu.

Dalej Sąd ustalił, że rozbiórki budynku dokonał K. L. (1) na zlecenie pozwanego. Polegało to na tzw. „położeniu sklepu” czyli zburzeniu jego konstrukcji. Odbyło się to w czerwcu 2012r. w ciągu jednego dnia. K. L. (1) zabrał część materiału ze sklepu, albowiem było to formą jego wynagrodzenia za dokonanie rozbiórki. Następnego dnia kiedy wrócił po pozostałą część okazało się, że materiał został zabrany przez powoda.

Dalszego uporządkowania terenu, rozbiórki płyty betonowej pod sklepem oraz usunięcia tzw. kolizji wodnokanalizacyjnej dokonało na zlecenie powoda Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe (...), (...) Spółka Jawna w P. za kwotę 5.166 zł.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie powoda nie jest zasadne. Wskazał, że w świetle art. 47 § 2 kc sklep stanowił część składową gruntu. Powód miał prawo rozebrać budynek bez zgody i wiedzy pozwanego. Zdaniem Sądu z zebranego materiału dowodowego nie wynika, aby przed przystąpieniem do rozbiórki pozwany zgłosił jakiekolwiek roszczenia ewentualne dot. nakładów na rzecz. Treść umowy pomiędzy pozwanym,
a osobom dokonującą rozbiórki świadczy o tym, że pozwany nie spodziewał się z tego tytułu żadnych korzyści ekonomicznych, a jedynie szukał najmniej kosztownego sposobu na usunięcie sklepu.

Według Sądu nie zaszły przesłanki do wykonania zastępczego określone w art. 480 § 1 i 3 kc. Nie było zwłoki dłużnika skoro nie wyznaczono terminu do wykonania czynności. Czynności rozbiórkowe trwały krótko, a ewentualne zagrożenie życia lub zdrowia innych osób pozostało jedynie w sferze twierdzeń powoda.

Sąd wyjaśnił, że o przyjęciu nagłego wypadku nie może przemawiać okoliczność polegająca na odzyskiwaniu części metalowych przez K. L. już wcześniej, co mogłoby wynikać z zeznań M. H. i powoda.

Nadto Sąd uznał, że powód nie przedstawił żadnych dowodów na odpowiedzialność pozwanego za kolizję wodnokanalizacyjną.

Powyższy wyrok został zaskarżony apelacją powoda. Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił:

1.  naruszenie art. 47 § 1 i 2 kc oraz art. 480 § 3 kc poprzez przyjęcie, że powód nabywając nieruchomość, na której znajdował się sklep stał się również jego właścicielem oraz, że na skutek podjęcia działań przez pozwanego zmierzających do rozbiórki tego obiektu, ich rozpoczęcia
i niezakończenia nie zaistniały w sprawie okoliczności przemawiające za zastosowaniem w sprawie art. 480 § 3 kc w związku z powstałym zagrożeniem na skutek nie uprzątnięcia terenu po zburzeniu obiektu;

2.  naruszenie art. 233 § 1 kpc poprzez nierozważnie w sposób bezstronny
i wszechstronny materiału dowodowego, a to zeznań świadków i zeznań powoda, co nie spełnia wymogów z art. 328 § 2 kpc.

W oparciu o powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
i uwzględnienie powództwa oraz rozstrzygnięcie o kosztach postępowania I i II instancji lub uchylenie zaskarżonego wyroku w zakresie uwzględniającym powództwo i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu powyższego powód szczegółowo odniósł się do postawionych wyżej zarzutów. Wskazał, że Sąd Rejonowy poczynił mylne ustalenia faktyczne poprzez przyjęcie, że powód jest właścicielem budynku; że pominął fakt, iż powód wezwał w maju 2012r. pozwanego do rozbiórki budynku i że wyznaczył mu 3 dni na jego dokonanie. Zdaniem powoda materiał dowodowy w postaci zdjęć dowodzi, że zagrożenie występowało, i że zachodziły przesłanki z art. 480 § 3 kc. Pozwany nie przedstawił powodowi żadnych dokumentów, że rozbiórka została przeprowadzona zgodnie z przepisami budowlanymi.

W odpowiedzi na apelację powoda pozwany, pismem procesowym z dnia 19 kwietnia 2013r., wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od powoda kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany podkreślił, że prace rozbiórkowe i porządkowe powód wykonywał na swój koszt i brak było podstaw do obciążenia tymi kosztami pozwanego. Dowody zebrane w sprawie nie pozwalają przypisać pozwanemu winy za kolizję wodnokanalizacyjną. Reasumując pozwany wskazał, że nie zachodziły przesłanki z art. 480 § 1 i 3 kc.

Sąd Okręgowy mając na uwadze powyższe zważył co następuje:

Sąd Okręgowy rozpoznając przedmiotową apelację uznał, iż nie zasługuje ona na uwzględnienie, podzielając tym samym ustalenia dokonane przez Sąd I instancji i uznając zastosowane przez niego przepisy za prawidłowe.

Wobec treści zarzutów apelacji zauważyć trzeba na wstępie, że prawidłowość zastosowania lub wykładni prawa materialnego może być właściwie oceniona jedynie na kanwie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Skuteczne zatem zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę tylko wtedy, gdy ustalony przez sąd pierwszej instancji stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku, nie budzi zastrzeżeń ( wyrok SN z dnia 26.03.1997r., II CKN 60/97, OSNC 1997/9/128 ). Powyższe rodzi zaś konieczność rozpoznania w pierwszym rzędzie, zmierzających do zakwestionowania stanu faktycznego zarzutów naruszenia prawa procesowego ( wyrok SN z dnia 7.03.1997r., II CKN 18/97, OSNC 1997/8/112 ).

Przystępując do rozpoznania tych zarzutów należy wskazać, że uzasadnienie wyroku pełni ważną rolę procesową, ponieważ umożliwia sprawowanie nadzoru judykacyjnego. Z tego powodu zarówno Sąd I, jak i II instancji musi wytłumaczyć motywy rozstrzygnięcia w taki sposób, aby możliwa była ocena jego prawidłowości. Wprawdzie naruszenie art. 328 § 2 kpc nie ma z reguły bezpośredniego wpływu na treść wyroku, gdyż uzasadnienie sporządzane jest po jego wydaniu (wyrok Sądu Najwyższego z 8 października 2009 r., II CSK 153/09, LEX nr 553674), jednak może on stanowić usprawiedliwioną podstawę naruszenia prawa procesowego tylko wtedy, gdy uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie zawiera wszystkich koniecznych elementów bądź zawiera braki, które uniemożliwiają kontrolę kasacyjną. Tylko bowiem w takim wypadku uchybienie art. 328 § 2 kpc. może być uznane za mogące mieć wpływ na wynik sprawy ( przykładowo wyroki Sądu Najwyższego z 2 lipca 2009 r., III SK 10/09, LEX nr 551869, z 24 września 2009 r., II PK 58/09, LEX nr 558303, z 23 lipca 2009 r., II PK 25/09, LEX nr 533082, z 4 listopada 2009 r., I UK 142/09, LEX nr 564770, z 16 października 2009 r., I UK 129/09, LEX nr 558286, z 9 czerwca 2009 r., II UK 403/08, LEX nr 523551, z 5 czerwca 2009r., I UK 21/09, LEX nr 515699 ). Sporządzone przez Sąd
I instancji uzasadnienie zaskarżonego wyroku jest zrozumiałe. Pozwala na dokonanie właściwej kontroli merytorycznej rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Sąd Rejonowy wyjaśnił motywy swojego rozstrzygnięcia. Zarzut w tym zakresie należało zatem uznać za chybiony.

Skuteczne zaś postawienie zarzutu naruszenia przez Sąd art. 233 kpc wymaga wykazania, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze
( doniosłości ) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu. Innymi słowy to, że dany dowód ( tutaj zeznania świadków oraz zeznania powoda ) został oceniony przez Sąd niezgodnie z intencją skarżącego, nie oznacza naruszenia art. 233 kpc.

Sąd nie dopatrzył się także naruszenia art. 47 § 2 kc, zgodnie z którym częścią składową rzeczy jest wszystko, co nie może być od niej odłączone bez uszkodzenia lub istotnej zmiany całości albo bez uszkodzenia lub istotnej zmiany przedmiotu odłączonego.

Przede wszystkim należy wskazać, iż strona pozwana nie kwestionowała w toku postępowania prawa własności powoda do spornego budynku ( kiosku ).
W odpowiedzi na pozew przyznała, że prowadziła działalność w kiosku, znajdującym się na terenie stadniny koni w S., która to została następnie sprzedana powodowi wraz ze spornym kioskiem. Zdaniem Sądu Okręgowego bez znaczenia pozostaje, w świetle stanowisk obu stron, kwestia czy kiosk jest częścią składową nieruchomości czy też nie.

Istotnym było ustalenie czy w rozpoznawanej sprawie zachodzą przesłanki z art. 480 § 3 kpc. tj. czy wystąpił tzw. „nagły wypadek” uzasadniający podjęcie działań przez powoda, polegających na dokończeniu rozbiórki budynku, rozpoczętej przez pozwanego.

Sąd Okręgowy podziela w tym zakresie ustalenia Sądu I instancji, iż wskazany przepis nie znajdował w niniejszej sprawie zastosowania.

Przepis art. 480 kc upoważnia wierzyciela do wykonania zastępczego przy zobowiązaniach polegających na czynieniu (łac. facere) oraz zaniechaniu (łac. non facere), w sytuacji gdy dłużnik nie działa wbrew obowiązkowi czynienia lub działa wbrew obowiązkowi zaniechania . Jednocześnie przepis przewiduje obowiązek dłużnika pokrycia kosztów czynności zastępczej
w sytuacji pozostawania przez niego w zwłoce w wykonaniu zobowiązania czynienia (art. 480 § 1 k.c.), a wtedy, gdy świadczenie polega na nieczynieniu, obowiązek poniesienia przez dłużnika kosztów usunięcia tego, co wbrew zobowiązaniu zostało uczynione (art. 480 § 2 k.c.).

Wykonanie zastępcze, przewidziane w omawianym przepisie, jest surogatem świadczenia. Dla jego przeprowadzenia niezbędne jest uzyskanie przez wierzyciela upoważnienia sądowego.

Wyjątek od powyższej reguły został określony w art. 480 § 3 kc, zgodnie z którym w wypadkach nagłych wierzyciel może, zachowując roszczenie o naprawienie szkody, wykonać bez upoważnienia sądu czynności na koszt dłużnika lub usunąć na jego koszt to, co dłużnik wbrew zobowiązaniu uczynił.

Przepis ten statuuje jeden z przypadków dozwolonej samopomocy, wierzyciel może w „wypadkach nagłych” skorzystać z samopomocy, czyli wykonać czynność zastępczą bez upoważnienia sądu. Działanie w ramach dozwolonej samopomocy wyłącza znamię bezprawności postępowania sprawcy szkody (wierzyciela) – zob. M. P., Zaspokojenie..., s. 97.

Przez „nagłe wypadki” rozumieć należy sytuacje awaryjne,
w szczególności niosące zagrożenie dla życia, zdrowia lub grożące poważną szkodą w mieniu ( por. wyrok SA w Warszawie z dnia 6 września 2005 r., VI ACa 1087/2004, niepubl. ). Nagłość należy oceniać w okolicznościach poszczególnych przypadków (zob. K. Zagrobelny (w:) Kodeks..., s. 860).

Oceny, czy zachodzi „nagły wypadek” dokonuje wierzyciel, czyniąc to na własne ryzyko ( przy czym przyjmuje się, że „nagłości” nie można interpretować rozszerzająco ). Na wierzycielu ciąży dowód „nagłości wypadku”. Dlatego w sytuacji, gdy wbrew ocenie wierzyciela nagłości wypadku nie było, tym samym nie została spełniona przesłanka działania bez upoważnienia sądu, odpowiada on wobec dłużnika za szkodę, jeśli taka zaistniała po stronie dłużnika ( por. W. Popiołek (w:) Kodeks..., s. 64 i cyt. tam autorzy; T. Wiśniewski (w:) Komentarz..., s. 536; M. Piekarski (w:) Kodeks..., s. 1178; A. Ohanowicz, Zobowiązania..., s. 208; A. Rembieliński (w:) Kodeks..., s. 474; K. Zagrobelny (w:) Kodeks..., s. 860 ).

Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy na wstępie należy podnieść, że powód, do czego był zobowiązany w świetle art. 6 kc, nie wykazał, że konieczność rozbiórki spornego kiosku podyktowana była tzw. „nagłym wypadkiem” w rozumieniu art. 480 § 3 kc. Powód nie zawnioskował na powyższą okoliczność żadnego dowodu. Prawidłowo zatem Sąd Rejonowy uznał w tym przedmiocie twierdzenia powoda za gołosłowne. Z pewnością okoliczności tej nie da wywieść się z treści zeznań przesłuchanych w sprawie świadków oraz zalęgającej w aktach dokumentacji, w tym jak twierdzi powód dokumentów w postaci fotografii. Same twierdzenia powoda o wystających gwoździach, pobliskiej szkole, terenie ogólnie dostępnym itp. nie mogą stanowić miarodajnego dowodu, w oparciu o który Sąd mógłby powyższe twierdzenia uznać za udowodnione.

Po drugie bez znaczenia pozostają ustalenia stron dotyczące okoliczności czy w maju czy w czerwcu strony prowadziły rozmowy na temat rozbiórki sklepu, skoro materiał dowodowy bezsprzecznie wskazuje, że powód nie wyznaczył pozwanemu żadnego konkretnego terminu do rozebrania budynku. Sam powód zeznał, że rozmawiał z pozwanym na temat rozbiórki i że to pozwany powiedział, że rozbiórka zostanie wykonana w przeciągu trzech dni.
Z zeznań powoda wynika także, że rozbiórki dokonywał K. L., a zatem osoba wyznaczona do tego przez pozwanego oraz, że rozbiórka odbywała się wolno. Powód nie ukrywał, że to jemu spieszyło się z przedmiotową rozbiórką. To natomiast, że powodowi spieszyło się z zakończeniem rozbiórki nie jest tożsame z przyjęciem „nagłego wypadku”.

Sąd Okręgowy podzielił także ustalenia Sądu I instancji w zakresie nie wykazania przez powoda odpowiedzialności pozwanego za doprowadzenie do tzw. kolizji wodnokanalizacyjnej, do jakiej doszło podczas rozbiórki kiosku.
W tym zakresie istotne okazały się zaznania świadka L. K., który wskazał wprost, że to jego firma, na zlecenia powoda, usuwała część płyty żelbetonowej po to aby dostać się do przyłącza wody i wówczas doszło do awarii. L. K. wystawił fakturę VAT nr (...) na kwotę dochodzoną pozwem w której wskazano, że została ona wystawiona za usługę rozbiórkową oraz usunięcie tej awarii. Jest ujęta całościowo. Nie wynika z niej ile kosztowała usługa rozbiórki, a ile naprawa uszkodzenia wodnokanalizacyjnego.

Nawet gdyby przyjąć stanowisko powoda za zasadne w zakresie samej rozbiórki – ujęcie hipotetyczne - to powód nie wykazał wysokości roszczenia
w zakresie usługi rozbiórki oraz uporządkowania terenu dokonanej przez firmę (...). Faktura w oparciu o którą powód żąda dochodzoną pozwem kwotę traktuje bowiem – jak podniesiono wyżej - wskazane usługi całościowo.

Mając na uwadze powyższe Sąd, na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację powoda jako oczywiście bezzasadną.

Zarządzenie:

1.  Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda.

2.  Po wykorzystaniu akta sprawy zwrócić Sądowi Rejonowemu
w Przemyślu.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Dziopak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Rzeszowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Beata Hass-Kloc
Data wytworzenia informacji: