Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI Gz 300/14 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Rzeszowie z 2014-12-02

Sygn. akt VI Gz 300/14

POSTANOWIENIE

Dnia 2 grudnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie VI Wydział Gospodarczy

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Michalina Sanecka

Protokolant: asyst. sędz. Anna Grzebyk

po rozpoznaniu w dniu 2 grudnia 2014 r. w Rzeszowie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) Sp. z o.o. w W.

przeciwko A. R.

o zapłatę

na skutek zażalenia pozwanej na postanowienie Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu Wydział V Gospodarczy z dnia 22 września 2014 r. sygn. akt V GNc upr 502/08 w przedmiocie odrzucenia sprzeciwu pozwanego od nakazu zapłaty

postanawia: oddalić zażalenie.

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 22 września 2014 r. sygn. akt V GNc upr 502/08 Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu Wydział V Gospodarczy oddalił wniosek pozwanej o wydanie zaświadczenia w trybie art. 139 § 5 k.p.c. (pkt I), oddalił wniosek pozwanej o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty dnia 27 maja 2008 r. (pkt II) oraz odrzucił sprzeciw pozwanej od nakazu zapłaty z dnia 27 maja 2008 r. (pkt III).

W uzasadnieniu powyższego Sąd wskazał, iż u podstaw oddalenia wniosku pozwanego o przywrócenie terminu znalazła się okoliczność, iż przedmiotowy nakaz zapłaty doręczono pozwanemu na adres L. 239 a przesyłkę sądową odebrał brat pozwanej. Nie było więc żadnych przeszkód w ocenie Sądu aby brat skoro odebrał przesyłkę adresowaną do pozwanej, o tym fakcie poinformował pozwaną i przekazał jej przesyłkę sądową. Sąd Rejonowy zauważył ponadto, iż pozwana nie wykazała, iż po stronie jej brata istniały przeszkody, które uniemożliwiały przekazanie pozwanemu wiadomości o przesyłce albo przekazanie samej przesyłki. W ocenie Sądu Rejonowego brak ponadto dowodu na okoliczność, że pozwana w dacie wydania nakazu zapłaty mieszkała w C. a dowodem takim nie jest – zdaniem Sądu - umowa najmu podpisana przez M. W.. Sąd I instancji wskazał, nadto, że nie można wysnuć wniosku, że pozwany w dacie wydania przeciwko niemu nakazu zapłaty faktycznie mieszkał w C.. Z tych też powodów w ocenie Sądu Rejonowego, wniosek pozwanego o przywrócenie terminu podlegał oddaleniu. Natomiast konsekwencją oddalenia wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty było odrzucenie sprzeciwu pozwanego z dnia 21 sierpnia 2014 r. od nakazu zapłaty z dnia 27 maja 2008 r., jako wniesionego po terminie – na podstawie art. 504 § 1 k.p.c.

Pismem z dnia 30 września 2014 r. pozwany wniósł zażalenie na powyższe postanowienie, które zaskarżył w zakresie pkt III domagając się jego uchylenia i przekazania sprawy do Sądu I instancji do ponownego rozpatrzenia a także wniósł o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania zażaleniowego.

Skarżący w zażaleniu zarzucił naruszenie:

-

naruszenie przepisu art. 169 § 1 k.p.c. – poprzez błędne przyjęcie, iż nie zachodzą przesłanki do przywrócenia terminu na złożenie sprzeciwu od nakazu zapłaty mimo, iż strona uprawdopodobniła okoliczności, które wskazują na to, iż pozwana nie otrzymała przesyłki sądowej zawierającej nakaz zapłaty,

-

naruszenie art. 148 § 1 k.p.c. – poprzez odrzucenie sprzeciwu od nakazu zapłaty w wyniku oddalenia wniosku o przywrócenie terminu, które zostało wydane bez przeprowadzenia rozprawy, jako mające istotny wpływ na wydanie skarżonego postanowienia,

-

naruszenie art. 138 § 1 k.p.c. – poprzez uznanie za skutecznie doręczone przesyłki sądowej bratu pozwanej i wprowadzenie pozakodeksowego domniemania niemającego uzasadnienia w przepisach prawa powszechnie obowiązującego, iż cyt. „nie było więc żadnych przeszkód, aby brat – skoro odebrał przesyłkę adresowaną do pozwanej, o tym fakcie poinformował pozwaną i przekazał jej przesyłkę sądową”, a także poprzez bezzasadne domniemanie nie mające potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym, iż osoba odbierająca przesyłkę była domownikiem wynikające prawdopodobnie z tego, iż była tylko bratem, albowiem moment w którym pozwana dowiedziała się o orzeczeniu przypadł na etap postępowania egzekucyjnego, a terminy zawite na złożenie wniosku o przywrócenie terminu zostały dochowane.

-

naruszenie przepisu art. 504 § 1 k.p.c. poprzez odrzucenie sprzeciwu od nakazu zapłaty, mimo, że zachodziły przesłanki do przywrócenia terminu na jego wniesienie,

-

sprzeczność istotnych ustaleń ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

W uzasadnieniu powyższego, pozwana wskazała, iż w postępowaniu przed Sądem I instancji doszło do naruszenia przepisów proceduralnych albowiem wniosek o przywrócenie terminu do dokonania czynności procesowej oddalono bez uprzedniego przeprowadzania rozprawy a według skarżącej miało to niewątpliwy wpływ na rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy. Ponadto skarżąca powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego stwierdziła, iż przyjęcie przez Sąd I Instancji, iż nakaz zapłaty wydany w niniejszej sprawie został skutecznie doręczony wynika z domniemania, że brat mógł poinformować pozwaną o odebranym piśmie a które to domniemanie zostało przez pozwaną obalone. Dodatkowo w ocenie pozwanej, nie złożyła ona sprzeciwu od nakazu zapłaty bez swojej winy natomiast nie przeprowadzenie przez Sąd I instancji rozprawy przed oddaleniem wniosku o przywrócenie terminu spowodowało uniemożliwienie jej odniesienia się do zebranego w sprawie materiału dowodowego. Dodała nadto, iż jeśli przesyłkę sądową z nakazem zapłaty w miejscowości L. rzeczywiście odebrał jej brat – czego pozwanej nie udało się potwierdzić u brata, to skarżący podniósł, że brat pozwanego nie był w 2008 r. jej domownikiem ponadto nigdy jej o fakcie odebrania takiej przesyłki nie poinformował.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Zażalenie pozwanej nie zasługiwało na uwzględnienie.

Skarżąca zarzuciła w swym zażaleniu uchybienie przez Sąd Rejonowy przepisom prawa procesowego, odnosząc się w tym zakresie do zarzutu naruszenia art. 148 § 1 k.p.c. pozwana wskazywała, iż Sąd dopuścił się jego naruszenia w związku z oddaleniem wniosku o przywrócenie terminu bez przeprowadzenia rozprawy następstwem czego było odrzucenie sprzeciwu. W tym względzie należy mieć jednakże na uwadze, iż art. 169 § 5 k.p.c. stanowi, że postanowienie w przedmiocie wniosku o przywrócenie terminu może być wydane na posiedzeniu niejawnym. Oznacza to, iż wszystkie postanowienia dotyczące wniosku o przywrócenie terminu, zarówno uwzględniające, oddalające lub odrzucające wniosek mogą być wydane na posiedzeniu niejawnym. W tym zakresie strona pozwana powołała się na nieaktualne stanowisko orzecznictwa i doktryny albowiem § 5 art. 169 k.p.c. został dodany przez art. 1 pkt 18 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r.. (Dz. U. 2010.7.45) zmieniającej ustawę Kodeks P. Cywilnego z dniem 19 kwietnia 2010 r. W związku z powyższym podnoszony bez pozwaną zarzut w tym zakresie był bezzasadny.

Przechodząc do dalszych zarzutów wskazać należy, iż instytucja przywrócenia uchybionego terminu procesowego znajduje zastosowanie w przypadku gdy strona nie dokonała w terminie czynności procesowej bez swojej winy, w takim wypadku sąd na jej wniosek postanowi o jego przywróceniu. Ponadto przywrócenie to, nie jest dopuszczalne jeżeli nie pociąga za sobą ujemnych dla strony skutków procesowych. (art. 168 § 1 i 2 k.p.c.). Powyższy przepis określa dwie przesłanki przywrócenia terminów procesowych (ustawowych i sądowych). Przesłankami tymi są brak winy strony w uchybieniu terminu i powstanie w wyniku tego uchybienia ujemnych dla niej skutków procesowych. Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem doktryny i orzecznictwa przepis art. 168 § 1 k.p.c. nie może być interpretowany w sposób rozszerzający, gdyż jest zasadą, że czynności procesowe powinny być dokonane w terminie. O braku winy strona może mówić tylko wtedy, gdy istniała jakaś niezależna przyczyna, która spowodowała uchybienie terminowi. Przyczyna taka zachodzi wówczas, gdy dokonanie czynności w ogóle było wykluczone, jak również w takich przypadkach, w których w danych okolicznościach nie można było oczekiwać od strony, by zachowała dany termin procesowy. Dlatego w każdym przypadku przy ocenie braku winy, jako przesłanki przywrócenia terminu uchybionego przez stronę, należy uwzględniać wymaganie dołożenia należytej staranności człowieka (organu osoby prawnej) przejawiającego dbałość o swe własne życiowo ważne sprawy. Brak winy w uchybieniu terminu podlega ocenie na podstawie wszystkich okoliczności konkretnej sprawy i z uwzględnieniem obiektywnego miernika staranności, jakiej można i należy wymagać od osoby należycie dbającej o swoje interesy, biorąc pod uwagę także lekkie niedbalstwo. Przy tym ocena braku winy podlega uznaniu sądu. (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 11 stycznia 2013 r., III AUa 785/12, LEX nr 1254500; Jakubecki A. (red.), Bodio J., Demendecki T., Marcewicz O., Telenga P., Wójcik M.P., Komentarz aktualizowany do ustawy z dnia 17 listopada 1964 Kodeks postępowania cywilnego).

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu I instancji ze pozwana nie wykazała, iż do uchybienia terminu do wniesienia sprzeciwu w okolicznościach niniejszej sprawy nie doszło z jej winy.

Pozwana zarówno we wniosku o przywrócenie terminu jak i w zażaleniu na przedmiotowe rozstrzygnięcie powoływała się na okoliczność, iż w okresie w którym został wydany przedmiotowy nakaz zapłaty tj. 27 maja 2008 r., zamieszkiwała ona wraz z narzeczonym i synem w C. a zatem nie miała możliwości powzięcia wiadomości o treści kierowanej do niej korespondencji, która to z kolei adresowana była na adres L. 239, (...)-(...) L.. Pozwana wskazywała, iż w w/w miejscowości zamieszkiwała do 2006 r. a wymeldowana została po sprzedaniu przez rodziców domu. Jednakże pozwana nie przedstawiła Sądowi żadnych dowodów uprawdopodabniających te okoliczności. Słusznie wskazał Sąd I instancji, że dowodem takim nie mogą być kserokopie umów najmu z dnia 27 stycznia 2008 r. czy też z dnia 1 sierpnia 2007 r., które sygnowane zostały przez najemcę M. W. natomiast nie przez stronę pozwaną stad też przyjmując za Sądem Rejonowym brak jest dowodu na okoliczność, że pozwana w dacie wydania nakazu zapłaty mieszkała w C.. Warto nadmienić, iż skarżąca nie przedstawiła również jakichkolwiek dowodów wskazujących kiedy fakt wymeldowania pozwanej z miejscowości L. miał miejsce.

Zaznaczyć należy, że spełnienie wymogu uprawdopodobnienia okoliczności uzasadniających wniosek o przywrócenie terminu nastąpi, jeżeli zostaną przytoczone okoliczności uzasadniające ten wniosek, zarówno merytoryczne, tj. wskazujące na brak winy strony w uchybieniu terminu, jak i formalne. Chociaż uprawdopodobnienie jest wyjątkiem od reguły formalnego przeprowadzenia dowodu, działającym na korzyść strony powołującej się na określony fakt, nie oznacza to jednak, że może ono w każdej sytuacji opierać się tylko na samych twierdzeniach strony. Odróżnienie aktu uprawdopodobnienia w stosunku do przeprowadzenia dowodu polega m.in. na tym, że uprawdopodobnienie przeprowadza się za pomocą środków nieskrępowanych wymaganiami stawianymi co do formy przez przepisy kodeksu postępowania cywilnego (postanowienie SN z dnia 19 maja 2006 r., III CZ 28/06, LEX nr 188379).

Ponadto jak wynika z akt sprawy, nakaz zapłaty doręczono pozwanej na adres L. 239, dnia 12 czerwca 2008 r. natomiast na potwierdzeniu odbioru widnieje podpis J. R. z adnotacją brat – pozwanej. (k.16)

Należy w tym miejscu zwrócić uwagę, że w postanowieniu z dnia 23 kwietnia 2009 r. (IV CZ 31/09, LEX nr 738364), Sąd Najwyższy zauważył, iż potwierdzenie odbioru przesyłki sądowej traktować należy jako dokument urzędowy określony w art. 244 k.p.c., który korzysta tym samym z domniemania prawdziwości. Dowodzi on zatem nie tylko, że przedmiotowa przesyłka sądowa trafiła do rąk adresata, lecz także tego, iż nastąpiło to w dacie widniejącej na tym dokumencie. Zatem wszelkie adnotacje znajdujące się na analizowanej w niniejszej sprawie przesyłce sądowej należy uznać za prawdziwe. Tym bardziej, że pozwana w okolicznościach niniejszej sprawy nie wykazała w żaden sposób aby przedmiotowa przesyłka nie była doręczana na rzeczywisty adres pozwanej w dacie jej doręczenia.

Wskazać trzeba, iż art. 138 § 1 k.p.c. powinien być interpretowany w ten sposób, że doręczenie dorosłemu domownikowi może nastąpić jedynie w mieszkaniu adresata a ponadto dorosły domownik nie może być przeciwnikiem adresata w sprawie i powinien podjąć się oddania pisma adresatowi. Przy tym żaden przepis nie nakłada obowiązku dokumentowania deklarowanej gotowości przez dorosłego domownika adresata, a w razie jego nieobecności - przed administrację domu, dozorcę lub organ gminy, do oddania adresatowi podjętego pisma. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 4 września 1970 r., I PZ 53/70, stwierdził, że doręczenia przewidziane w art. 138 i 139 § 1 k.p.c. oparte są na domniemaniu, że pismo sądowe dotarło do rąk adresata i że w ten sposób doręczenie zostało dokonane prawidłowo. Domniemanie to może jednak być przez stronę obalone.

Mając na uwadze okoliczności niniejszej sprawy stwierdzić zatem należy że podnoszone przez stronę pozwaną gołosłowne, nie znajdujące potwierdzenia w dowodach znajdujących się w aktach sprawy twierdzenia wskazujące, że brat odbierający przesyłkę sądową nie był domownikiem pozwanej oraz iż nie poinformował jej o doręczeniu przesyłki nie mogą stanowić wystarczającego przeciwdowodu dla znajdującego się w aktach sprawy potwierdzenia odbioru kierowanej do pozwanej korespondencji albowiem przywołując ponownie stanowisko doktryny, uprawdopodobnienie działając na korzyść strony powołującej się na określony fakt, nie oznacza jednak, że w każdej sytuacji należy opierać się jedynie na samych twierdzeniach strony. Dodać należy w tym miejscu, iż w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego podkreśla się, że formalizm procesowy jest nieodzownym elementem sprawnego i rzetelnego przeprowadzenia postępowania. Przez zachowanie wymagań formalnych zarówno sąd, jak i uczestnicy postępowania realizują postulat jawnego postępowania – poddanego kontroli uczestniczących w nim podmiotów – w którym możliwe jest skupienie materiału procesowego. Formalizm postępowania jest niezbędny w procesie cywilnym. Gwarantuje on pewność prawa i jego przewidywalność dla uczestników postępowania (Ł. A., Rzetelny proces cywilny, (...), 2012, monografia).

Należało zatem uznać, że stanowisko strony pozwanej nie znajdowało odzwierciedlenia w rzeczywistości zwłaszcza zważając na charakter sprawy i podejście strony pozwanej do wykonania zobowiązania łączącego ją z powodem albowiem skoro według twierdzeń strony pozwanej nie zamieszkiwała ona od 2006 r., w miejscowości L. na który kierowana była korespondencja powoda nie uiszczając tym samym kwot wynikających z wystawionych przez powoda faktur za świadczenie usług telekomunikacyjnych to wnioskować należy, iż pozwana przekroczyła w swych działaniach normy należytej staranności jakich można oczekiwać od osoby należycie dbającej o własne interesy. Tym bardziej, że skarżący jest przedsiębiorcą, zaś przedmiotowa korespondencja zawierała nakaz zapłaty wydany przeciwko pozwanej z pouczeniem o terminie do wniesienia środka zaskarżenia. W tym względzie od przedsiębiorców traktowanych jak profesjonaliści w obrocie gospodarczym należy oczekiwać najwyższej staranności i dbałości o własne interesy w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

W konsekwencji więc należało podzielić stanowisko Sądu Rejonowego, iż wnioskodawca nie wykazał, aby uchybił terminowi nie ze swej winy. Tym samym wniosek o przywrócenie na mocy w/w przepisów podlegał oddaleniu. Powyższe zaś, jak trafnie wskazał Sąd I instancji, skutkowało odrzuceniem sprzeciwu po myśli art. 504 § 1 k.p.c.

Reasumując Sąd Okręgowy – na mocy art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. zażalenie na pkt III postanowienia Sądu Rejonowego jako bezzasadne oddalił o czym orzekł w sentencji postanowienia.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Dziopak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Rzeszowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Michalina Sanecka
Data wytworzenia informacji: