Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ka 81/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Rzeszowie z 2015-03-12

Sygn. akt II Ka 81/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 marca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Grażyna Artymiak

Sędziowie: SSO Anna Romańska (spr.)

SSO Bożena Przysada

Protokolant: protokolant Beata Szczotkowska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie - Renaty Stopińskiej – Witkowskiej i oskarżycieli posiłkowych R. A. i A. A.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 marca 2015 r.

sprawy K. S.

oskarżonej o przestępstwo z art. 190 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonej

od wyroku Sądu Rejonowego w Dębicy VII Zamiejscowego Wydziału Karnego z siedzibą w Ropczycach

z dnia 20 listopada 2014 r., sygnatura akt VII K 83/14

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II.  zasądza od oskarżonej na rzecz oskarżycieli posiłkowych R. A. i A. A. kwoty po 420 zł (czterysta dwadzieścia złotych) tytułem poniesionych wydatków związanych z udziałem pełnomocnika w postępowaniu odwoławczym;

III.  zwalnia oskarżoną K. S. od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, a poniesionymi wydatkami w tym zakresie obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II Ka 81/15

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Dębicy VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Ropczycach wyrokiem z dnia 20 listopada 2014r., sygn. akt VIIK 83/14 uznał oskarżoną K. S. za winną tego, że w okresie od początku 2013r. do 2 grudnia 2013r. w B. woj. (...) groziła R. i A. A. w ten sposób, że wielokrotnie wobec wymienionych kierowała słowa, iż pozbawi ich życia oraz życia ich dzieci, a groźby te wzbudziły u pokrzywdzonych uzasadnioną obawę ich spełnienia, tj. przestępstwa z art. 190§1kk i za czyn ten na podstawie art. 190§1kk skazał ją na karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności;

- na podstawie art. 69§1kk oraz art. 70§1 pkt 1 kk warunkowo zawiesił oskarżonej wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres próby 2 (dwóch ) lat;

- na podstawie art. 627 kpk zasądził od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 767,67 oraz na rzecz oskarżycieli posiłkowych R. A. kwotę 612 zł oraz na rzecz A. A. kwotę 612 zł tytułem wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika w sprawie.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonej i zarzucił obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść wyroku, tj.:

1. jednostronną ocenę zeznań pokrzywdzonych A. A. i R. A. poprzez obdarzenie ich w całości walorem wiarygodności, pomimo, iż przedstawili oni zupełnie subiektywną ocenę zachowania oskarżonej,

2. bezpodstawne zdyskredytowanie wyjaśnień oskarżonej K. S. w zakresie opisywanej przez nią sytuacji rodzinnej i relacji panujących między nią a synem i synową,

3. naruszenie art. 5§1 i §2 k.p.k. poprzez rozstrzygnięcie na niekorzyść oskarżonej, niedających się usunąć zaistniałych w sprawie wątpliwości,

2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na treść wyroku, poprzez:

4. ustalenie, iż K. S. swoim zachowaniem wyczerpała znamiona przestępstwa z art. 190§l kk podczas gdy oskarżona od początku niniejszej sprawy konsekwentnie zaprzeczała, aby kiedykolwiek kierowała groźby karalne w kierunku pokrzywdzonych,

5. ocenę materiału dowodowego wyłącznie w oparciu o zeznania pokrzywdzonych przy całkowitej dyskredytacji wyjaśnień oskarżonej oraz zeznań przesłuchiwanych w sprawie świadków przemawiających na jej korzyść tj. I. S. i S. M.,

6. pominięcie dowodu z zeznań świadka - Z. C., który zgodnie ze stanowiskiem pokrzywdzonych miał być naocznym świadkiem kierowania przez oskarżoną gróźb karalnych pod ich adresem, a czemu konsekwentnie świadek zaprzeczył.

W konkluzji obrońca wniósł o

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonej od zarzucanego jej czynu, ewentualnie

2.  uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, jako oczywiście bezzasadna.

Obowiązująca w polskim procesie karnym zasada swobodnej oceny dowodów nakazuje, aby sędzia oceniał znaczenie, moc i wiarygodność materiału dowodowego na mocy swego wewnętrznego przekonania z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego.

Należy wyraźnie podkreślić, że odrzucenie przez Sąd pewnych dowodów, przy jednoczesnym uwzględnieniu innych dowodów stanowi uprawnienie Sądu dokonującego ustaleń faktycznych z pełnym uwzględnieniem zasady swobodnej oceny dowodów i nie może być uznane za przejaw złamania zasady obiektywizmu. Podobnie, odmówienie wiary zeznaniom określonych świadków, czy też wyjaśnieniom oskarżonego, nie może być utożsamiane z pominięciem okoliczności, których te dowody dotyczą i nie jest wyrazem złamania zasady bezstronności Sądu.

Dla rekonstrukcji przebiegu zdarzeń w niniejszej sprawie najistotniejszymi dowodami były zeznania pokrzywdzonych. Pokrzywdzeni R. A. i A. A., jak już wskazał Sąd Rejonowy w pisemnych motywach w sposób jasny i pełny, wzajemnie się uzupełniając, w sposób logiczny i spójny wskazali iż oskarżona w inkryminowanym okresie groziła pokrzywdzonym zabójstwem ich oraz ich dzieci, które to groźby wzbudziły u pokrzywdzonych uzasadnioną obawę ich spełnienia. Mając na uwadze całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego ocena wiarygodności zeznań pokrzywdzonych dokonana przez Sąd spełnia warunki swobodnej oceny dowodów zgodnej z art. 7 kpk. Należy także podnieść, iż nie można dyskredytować dowodu z zeznań świadków obciążających oskarżoną tylko dlatego, że występują w nich drobne sprzeczności, przeinaczenia, zwłaszcza kiedy wynikają one z pewnej odległości czasowej składanych zeznań od opisywanych zajść, wielości zdarzeń zaistniałych w przeciągu niemal jednego roku, niewątpliwie towarzyszących im emocji. Ponadto argument obrońcy wskazujący na to, że A. A. przyznała, że w przeszłości korzystała z pomocy teściowej -oskarżonej jest chybiony i z tego powodu, że okoliczność przyznania przez pokrzywdzoną pozytywnych zachowań oskarżonej w przeszłości, świadczyć może raczej o szczerości tego świadka, niż o braku obiektywizmu podczas składania zeznań.

Argumenty obrońcy o tym, że pokrzywdzeni mieli interes w niesłusznym obciążaniu oskarżonej nie są przekonywujące, gdyż jak wynika z akt sprawy konflikt między stronami jest obopólny, a odnośnie planów pozbycia się kogoś z domu, to jak wynika zeznań P. B. oskarżona deklarowała, że będzie dążyła na drodze cywilnej do pozbycia się syna i jego rodziny z domu, a więc ma ona negatywny stosunek do pokrzywdzonych.

Oskarżona wersji przyjętej przez Sąd zaprzeczała, lecz Sąd biorąc pod uwagę zeznania pokrzywdzonych miał prawo nie dać wiary wyjaśnieniom oskarżonej.

Odnosząc się do zeznań świadków postronnych podnoszonych w apelacji Sąd Rejonowy wskazał, że nie podali oni informacji mogących stanowić podstawę ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie, co istotnie miało miejsce, gdyż analiza zeznań tych świadków wskazuje, że bądź to nie mieli istotnych wiadomości w sprawie, bądź z takich czy innych względów ich nie podali.

Mianowicie, świadek S. M., rzeczywiście zeznał, że nie słyszał , aby w jego obecności oskarżona groził pokrzywdzonym, ale to nie znaczy że zeznania tego świadka dyskredytują wersję o wypowiedzeniu takich gróźb. Świadek ten wyraźnie bowiem wskazał, że nie chciał się mieszać w konflikt, że odsunął się na bok. Co istotne potwierdził on, że w tej kłótni głośniejsza była oskarżona , że odpychała syna, a ten zachowywał się ciszej, wskazał też, że I. S. nie chciał także brać udziału w awanturze, mógł nawet pójść do kuchni. Ponadto zauważyć należy, że i R. A. zeznał, że sytuacji grożenia śrubokrętem nie widzieli już nieobecni w tym momencie S. M. i I. S..

I. S. przyznał, że generalnie jego w dzień w domu nie ma i przychodzi jedynie na noc, podał, że podczas awantury której był świadkiem wyszedł do innego pomieszczenia. Jego zeznania, że wszystko słyszał nie mogą zatem podważyć wersji pokrzywdzonego odnośnie szczegółów wypowiedzi oskarżonej i jej zachowania.

Również świadek Z. C. wprawdzie nie potwierdził gróźb, ale podał, że była rozmowa między oskarżoną a R. A., była jakąś wymianą zdań. Ocenił, że nie była to kłótnia, podał , że nie słyszał gróźb , ale jednocześnie stwierdził, że nie wie czego dotyczyła ta wymiana zdań. Zatem i ten świadek wyraźnie dystansował się od tej rozmowy i z jego zeznań wynika, że nie słuchał jej treści. Zatem stwierdzenie świadka, że nie słyszał gróźb, w sytuacji gdy nie podał treści rozmowy, nie może zostać potraktowane jako stanowcze zaprzeczenie wypowiedzeniu gróźb przez oskarżoną, a jedynie stwierdzenie, że świadek gróźb nie słyszał.

Podobnie należy się odnieść do zeznań P. B., który owszem nie wskazał na to że podczas interwencji była mowa o groźbach, ale tez wskazał, że nie pamięta szczegółów tej interwencji .

Wbrew zarzutom obrońcy Sąd I instancji nie dopuścił się obrazy art. 5 § 1 k.p.k.. Zasada domniemania niewinności (art. 5 § 1 kpk) skierowana jest przede wszystkim do organów procesowych i jest nakazem ustawowym obowiązującym od wszczęcia postępowania przygotowawczego do uprawomocnienia się wyroku. Istotą omawianej zasady jest dyrektywa, że oskarżony musi być traktowany jako niewinny niezależnie od przekonania organu procesowego. Konsekwencją tej zasady jest fakt, że materialny ciężar dowodu winy spoczywa na oskarżycielu, który ponosi także ryzyko nieudania się dowodu. Oskarżony nie musi udowadniać, że jest niewinny. Wyrok uniewinniający oskarżonego powinien zapaść zarówno wtedy, gdy wykazana została jego niewinność, jak i wtedy, kiedy wprawdzie nie zostanie udowodniona jego niewinność, ale także nie zostanie udowodniona jego wina. Domniemanie niewinności jest domniemaniem wzruszalnym, a materialny ciężar udowodnienia winy spoczywa na oskarżycielu. Skoro zaś Sąd Rejonowy postępując zgodnie z zasadami procesu, w szczególności art. 410 kpk, art. 7 kpk, w sposób prawidłowy powziął przekonanie że oskarżona popełniła zarzucany jej czyn, to tym samym wina oskarżonej została udowodniona.

Nie ma również obrońca racji podnosząc zarzut obrazy art. 5 § 2 k.p.k. i złamania zasady in dubio pro reo. W pierwszej kolejności należy podkreślić, że nie można podnosić zarzutu obrazy tego przepisu zgłaszając wątpliwości, co do treści ustaleń faktycznych, oceny dowodów czy też sposobu interpretacji przepisów prawa. Dla oceny zasadności zarzutu złamania zasady in dubio pro reo nie są miarodajne i nie mają znaczenia podniesione w skardze tego rodzaju wątpliwości samej strony, istotnym jest tylko to, czy sąd orzekający w sprawie rzeczywiście powziął wątpliwości w tym zakresie i wobec braku możliwości ich usunięcia nie rozstrzygnął ich na korzyść oskarżonego. A zatem w sytuacji, gdy konkretne ustalenie faktyczne zależne jest od dania wiary tej lub innej grupie dowodów, nie można mówić o naruszeniu zasady in dubio pro reo. Wszelkie ewentualne zastrzeżenia, co do oceny wiarygodności konkretnego dowodu lub grupy dowodów rozstrzygane mogą być tylko na płaszczyźnie dochowania przez sąd granic sędziowskiej swobody ocen z art. 7 k.p.k. Zdecydowanie należy stwierdzić, iż reguła z art. 5 § 2 k.p.k. nie może być wykorzystywana do uproszczonego traktowania wszelkich wątpliwości zachodzących w procesie. Zasada tłumaczenia wątpliwości na korzyść oskarżonego nie polega bynajmniej na obowiązku automatycznego wyboru najkorzystniejszej wersji wynikającej z wyjaśnień i zeznań o niejednakowej treści. Nie jest więc sprzeczny z tą zasadą wybór wersji mniej korzystnej, oczywiście znajdującej oparcie w dowodach, jeżeli w przeciwieństwie do korzystniejszej, właśnie one pasują do obrazu zdarzenia jako logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym dopełnienie, gdy pozostałe elementy zdarzenia nie są nawet w ogóle kwestionowane

Wbrew twierdzeniom skarżącego, sąd pierwszej instancji na podstawie zebranych dowodów poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne oraz w sposób należyty wykazał winę oskarżonej w zakresie przypisanego jej przestępstwa, zaś uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia spełnia wymogi określone w art. 424 kpk. Ocena materiału dowodowego dokonana została przez Sąd Rejonowy z uwzględnieniem reguł określonych w art. 7 kpk i jest zgodna z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a także nie zawiera błędów faktycznych lub logicznych. Nie ulega również wątpliwości, że sąd orzekający wziął pod uwagę całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, opierając swoje rozstrzygnięcia na wszystkich dowodach przeprowadzonych w sprawie. Powyższe oznacza, iż wbrew twierdzeniom skarżącego, w postępowaniu przed sądem I instancji, nie pominięto żadnego istotnego, z punktu widzenia ustaleń faktycznych, dowodu czy źródła dowodowego . Nie może więc być mowy o obrazie art. 410 kpk.

Odnosząc się do wymiaru kary:

Kara 4 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres próby wynoszący 2 lata uwzględnia stopień zawinienia i stopień społecznej szkodliwości czynu, uwzględnia również przede wszystkim cel wychowawczy jaki powinna osiągnąć wobec oskarżonej i nie nosi cech niewspółmierności.

Reasumując powyższe, Sąd Okręgowy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok uznając apelację za oczywiście bezzasadną (art. 437§1 kpk, art. 449 kpk i art. 456 kpk).

Mając na uwadze sytuację materialną oskarżonej, pozostałe zasądzone należności, po myśli art. 624 § 1 k.p.k. Sąd zwolnił ją od zapłaty kosztów postępowania odwoławczego na rzecz Skarbu Państwa, natomiast na podstawie art. 627 kpk zasądził od niej na rzecz oskarżycieli posiłkowych koszty związane z udziałem pełnomocnika w postępowaniu odwoławczym.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marcin Puźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Rzeszowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Grażyna Artymiak,  Bożena Przysada
Data wytworzenia informacji: